Wielkopolski Słownik Pisarek

Róża Luksemburg (1871-1919) mieszkała w Poznaniu w roku 1903. Kamienica, w której wynajmowała mieszkanie się zachowała i znajduje się na obecnej ulicy Szamarzewskiego pod numerem 21.

Indeks

Róża Luksemburg

Wczesne lata[]

Była najmłodsza spośród pięciorga dzieci Eliasza Luksenburga (nazwisko Luksemburg powstało wskutek urzędniczej pomyłki) i jego żony Liny, z domu Löwenstein. Ojciec Róży był kupcem drzewnym. Wykształcenie zdobywał w Niemczech i tam też utrzymywał kontakty handlowe. W związku z tym w domu rodzinnym mówiło się w dwóch językach – po polsku i niemiecku.

Gdy Róża miała trzy lata, cała rodzina przeprowadziła się do Warszawy w nadziei na możliwość rozwinięcia na większą skalę działalności gospodarczej oraz na zapewnienie dzieciom lepszego wykształcenia. W roku 1877 Róża Luksemburg rozpoczęła naukę w II Warszawskim Żeńskim Gimnazjum, którego absolwentką została dziesięć lat później. Na ten okres datowane są jej pierwsze próby pisarskie oraz początki działalności politycznej w ramach Międzynarodowej Socjalno-Rewolucyjnej Partii Proletariat.

Po maturze nawiązała kontakt z Marcinem Kasprzakiem, który po ucieczce z więzienia w Poznaniu, założył w Warszawie tzw. II Proletariat. Po fali strajków robotniczych (w tym demonstracji zorganizowanej 1 maja) masowe aresztowania osób zaangażowanych w działania II Proletariatu doprowadziły do znacznego osłabienia ruchu, a Różę Luksemburg zmusiły do opuszczenia Polski. Jej celem był Zurych, gdzie studiowała matematykę, filozofię, ekonomię oraz prawo. W 1897 roku obroniła pracę doktorską pod tytułem „Przemysłowy rozwój Polski”.


Życie emigrantki[]

Pobyt w Szwajcarii był też okazją dla Róży Luksemburg do nawiązania kontaktów z wieloma polskimi i rosyjskimi intelektualistami, przebywającymi w Zurychu na emigracji. Wśród nich był Leo Jochiges, z którym Róża w życiu osobistym związała się na piętnaście lat, lecz ich polityczna współpraca trwała o wiele dłużej. Pierwszym istotnym jej owocem było założenie czasopisma „Sprawa Robotnicza”, ukazującego się w Paryżu od 1893 r. Szybko stało się ono organem prasowym nowo powstałej partii – Socjaldemokracji Królestwa Polskiego. W pierwszym numerze „Sprawy Robotniczej” jej redaktorzy zaprezentowali swój program: solidarność z Socjaldemokratyczną Partią Robotników Rosji, walkę z kapitalizmem, proletariacki internacjonalizm oraz z wrogim nastawieniem wobec kwestii niepodległości Polski, która mogła osłabić propagowaną ideę międzynarodowej rewolucji. Czasopismo przestało się ukazywać po trzech latach istnienia, gdy rezonans, jaki wywoływało w Polsce stał się niewielki. Od tego czasu Róża publikowała głównie w niemieckich socjalistycznych tygodnikach, jak np. „Vorwärst”, „Neue Zeit”, „Leipziger Volkszeitung”.


W roku 1898 roku rozpoczął się jej pobyt w Niemczech, gdzie miała szansę na zdobycie o wiele szerszego grona odbiorców dla swoich idei. Szybko jednak pojawiły się problemy związane z tym, że nie posiadała niemieckiego obywatelstwa. Aby je uzyskać Róża Luksemburg wyszła za Gustava Lübecka, syna niemieckich emigrantów w Szwajcarii. Krótko potem została członkinią Socjaldemokratycznej Partii Niemiec. Zajęła także stanowisko redaktorki naczelnej czasopisma SPD - „Sächischen Arbeiter Zeitung” w Dreźnie. Nie pełniła jednak tej funkcji długo, gdyż krótko po tym, jak skrytykowała centralny organ partii, ukazujące się w Belinie „Vorwärts”, rozgorzała gorąca dyskusja na jej temat, w której między innymi poddawano w wątpliwość to, czy kobieta powinna zajmować tak wysokie stanowisko w partii. W tej sytuacji Róża Luksemburg została zmuszona do zrezygnowania z pełnionej funkcji i przeniosła się do Berlina.

Luksemburg vs. Bernstein[]

W 1899 r. w czasopiśmie „Leipziger Volkszeitung” ukazała się seria artykułów Róży Luksemburg, w których podjęła dyskusję z tezami głównego przedstawiciela rewizjonizmu w szeregach SPD, Eduarda Bernsteina. Przeciwstawiła się ona twierdzeniu, że socjaliści powinni ograniczyć się do parlamentarnych środków działania i znieść kapitalizm wskutek reform, twierdząc, że socjalizm jest możliwy do osiągnięcia jedynie poprzez przejęcie władzy przez proletariat i przekształcenie sposobów produkcji. Z powodu znacznych rozbieżności między zapatrywaniami rewizjonistów a celami partii Róża Luksemburg żądała wyłączenia ich z SPD, co jednakże nie doszło do skutku. Mimo to, w odpowiedzi na postulat, Karl Kautsky stanął w obronie marksistowskich idei w programie partii. Swój udział w sporze z Bernsteinem Róża Luksemburg postrzegała jako obronę rewolucyjnego dziedzictwa. Tezy Bernsteina były dla niej łatwe do przyporządkowania do społeczeństwa mieszczańskiego a walka w jego ujęciu oznaczałaby jedynie dążenie do podwyższenia płac i polepszenia warunków pracy.

Rewolucja i pisma[]

W czasie trwania rewolucji rosyjskiej 1905 r. Róża Luksemburg była zaangażowana przede wszystkim w dwa rodzaje działań. Z jednej strony była to agitacja na terenach polskich i rosyjskich, z drugiej strony - praca włożona w przekonanie niemieckich związków zawodowych i członków SPD co do wzorcowego charakteru zachodzącej właśnie rewolucji. W tym okresie Róża Luksemburg propagowała masowe strajki jako główny środek walki o polityczne cele, co spotkało się z krytyką ze strony partii i związków zawodowych, które nieświadomie coraz częściej wybierały rewizjonistyczne sposoby działania: kompromisy i elastyczność w przystosowywaniu się do okoliczności. Wtedy Róża kształtowała swoją nową koncepcję walki klasowej. Jej głównym założeniem nie była już obrona rewolucyjnego dziedzictwa, lecz jasne wskazanie, że działanie zawsze poprzedza wszelką organizację. Impulsu do rewolucji nie doszukiwała się ona wśród partii i ich przywódców, lecz pośród robotników, którzy również bez organizacyjnych struktur potrafią działać spójnie. Róża Luksemburg wszystkie swoje nadzieje związane ze społecznymi i gospodarczymi przeobrażeniami pokładała tylko i wyłącznie w ludzie.

28 grudnia 1905 r. udała się ona do Warszawy, aby czynnie wziąć udział w rewolucji. Kilka miesięcy później została aresztowana przez carskie władze. Przez ponad cztery miesiące była więziona w Cytadeli warszawskiej, do momentu, gdy w lipcu 1906 roku z powodów zdrowotnych została zwolniona za kaucją. Po wyjściu na wolność, fizycznie znacznie osłabiona, zdecydowała się na powrót do Niemiec. Tam wzięła udział w mannheimskim zjeździe socjaldemokracji niemieckiej jako przedstawicielka organizacji poznańskiej i bydgoskiej, zabierając głos m. in. w sprawie strajku generalnego. Z powodu tego przemówienia, które potraktowano jako „podburzanie do gwałtów”, została niedługo później skazana na dwa miesiące więzienia przez sąd w Weimarze.

Wykładowczyni[]

Lata 1907-1910 były dla Róży Luksemburg najspokojniejszymi w całym okresie jej politycznej aktywności. Zaangażowała się ona wówczas w pracę wykładowczyni w Partyjnej Szkole SPD. Nauczała tam ekonomii, historii socjalizmu oraz historii gospodarki. Na jej decyzję wpływ miał przede wszystkim aspekt finansowy – wykłady gwarantowały jej stale dochody i większą niezależność materialną od partii, na którą do tej pory była zdana. Z tego czasu pochodzą też dwie ważne prace Róży Luksemburg: „Wstęp do ekonomii politycznej” oraz „Akumulacja kapitału. Przyczynek do ekonomicznego wyjaśnienia imperializmu”, jedno z jej najważniejszych dzieł, które zaraz po ukazaniu się w 1913 r. wzbudziło ogromną falę krytyki. Odpowiedzią na zarzuty była glosa do „Akumulacji kapitału”, nad którą Róża pracowała w więzieniu w 1915 r. Ta wydana została jednak dopiero po jej śmierci, w 1921 roku.

Jednym z głównych problemów poruszanych przez Różę Luksemburg w 1913 roku była rosnąca militaryzacja Niemie

P1160801

Kamienica, w której mieszkała Róża Luksemburg: Poznań, ul. Szamarzewskiego 21

c i zagrożenie wojną. We wrześniu 1913 r. wygłosiła na wiecu we Frankfurcie nad Menem antywojenną mowę. Z jej powodu w niespełna rok później stanęła przed sądem i została skazana na rok więzienia. Jej wygłoszone na sali sądowej przemówienie zostało później wydane pod tytułem „Militaryzm, wojna i klasa robotnicza”. Wyrok sądu został skrytykowany przez Różę podczas wielkiego zebrania protestacyjnego we Frankfurcie, w czasie którego padło z jej strony stwierdzenie, iż żołnierze niemieckiej armii są maltretowani. To z kolei stało się podstawą do wniesienia, tym razem przez pruskiego ministra wojny generała von Falkenheyna, który osobiście poczuł się urażony zarzutem, oskarżenia przeciwko Róży o obrazę pruskiej armii. Prasa socjaldemokratyczna nawoływała do zgłaszania się świadków, którzy mogliby zaświadczyć o prawdziwości stwierdzenia, które padło podczas zebrania we Frankfurcie. Dzięki temu obrońca działaczki dysponował w dniu procesu dowodami na temat trzydziestu tysięcy przypadków znęcania się nad żołnierzamin w niemieckiej armii. Mimo to sprawa została odroczona.

Kryzys socjaldemokracji[]

W 1914 roku doszło do najpoważniejszego kryzysu niemieckiej socjaldemokracji. SPD zdecydowała się na niedotrzymanie zasady międzynarodowej solidarności i poparła rząd w decyzji o wypowiedzeniu wojny Imperium Rosyjskiemu. 10 października 1914 roku, gdy w Reichstagu odbywało się głosowanie w sprawie przyznania funduszy wojennych, Karl Liebknecht był jednym członkiem SPD, który zagłosował przeciwko. Po tym zajściu założył on wraz z Różą Luksemburg, Julianem Marchlewskim i Clarą Zetkin niezależną organizację – Związek Spartakusa.

P1160798

Tablica pamiątkowa Róży Luksemburg, pierwszej kobiety, która obroniła doktorat na uniwersytecie w Zurychu

18 stycznia 1915 roku Róża Luksemburg została aresztowana i osadzona w więzieniu kobiecym w Berlinie. Tam powstała jej praca pod tytułem „Kryzys socjaldemokracji” - wnikliwa analiza polityki europejskiej socjaldemokracji i przyczyn, które sprawiły, że całkowicie zawiodła w zderzeniu z wyzwaniami, które przyniosła ze sobą wojna. Dzieło długo nie mogło znaleźć wydawcy, co zmieniło się dopiero po zwolnieniu Róży i ostatecznie zostało opublikowane w Zurychu pod pseudonimem Junius (stąd było ono nazywane „broszurą Juniusa”).

18 lutego 1916 r. Róża Luksemburg mogła opuścić więzienie. Na 1 maja Związek Spartakusa zaplanował manifestację robotniczą w Berlinie. Wielu uważało, że ten krok oznacza tyle, co polityczne samobójstwo, gdyż nie było żadnych oznak panowania wśród mas rewolucyjnych nastrojów. Pomimo to demonstracja się odbyła. Karl Liebknecht został aresztowany na miejscu a inni uczestnicy w ciągu kolejnych kilku dni. Róża Luksemburg podzieliła ich los w lipcu. Osadzona została w Berlinie, w tym samym więzieniu, w którym odbywała poprzednią karę. Po pewnym czasie została jednak przeniesiona do placówki o zaostrzonych warunkach, mieszczącej się przy Placu Aleksandra. Stamtąd została kolejny raz przewieziona do więzienia we Wronkach, skąd udawało jej się przesyłać artykuły do nielegalnej prasy Związku Spartakusa. Resztę wyroku, aż do wybuchu rewolucji w Niemczech w listopadzie 1918, spędziła we wrocławskim więzieniu. To właśnie tam zastała ją w 1917 roku wiadomość o wybuchu rewolucji w Rosji. W listach pisanych do Związku Spartakusa komentowała na bieżąco rewolucyjne zajścia. Jej postawa była jednakże zdystansowana i oprócz uznania dla bolszewików w jej tekstach pobrzmiewało też wiele tonów krytycznych. Nie aprobowała przyjętej strategii rewolucjonistów oraz ostrzegała przed dyktaturą bolszewików.

Po zwolnieniu z więzienia we Wrocławiu Róża udała się do Berlina. Razem z Karlem Liebknechtem zaczęli wydawać czasopismo „Die rote Fahne”. Jej ostatni artykuł ukazał się w nim 14 stycznia 1919. Następnego dnia została pojmana wraz z Karlem Liebknechtem po tym, jak oboje wzięli kierowniczy udział w powstaniu robotników w Berlinie. Policja przekazała ich żołnierzom Freikorpsu, którzy przewieźli ich do hotelu Eden, gdzie oboje byli torturowani a następnie zostali zamordowani strzałem w głowę. Ciała zostały wrzucone do Landwehrkanal, gdzie zostały znalezione dopiero 31 maja. 13 czerwca Róża Luksemburg została pochowana w Berlinie.

Morderstwo popełnione na przywódcach Związku Spartakusa długo próbowano tuszować, rozsiewając fałszywe informacje informacje. Prawda została odkryta jedynie dzięki osobistemu zaangażowaniu Leo Jogichesa, którego poznanie faktów kosztowało życie – tuż po uwięzieniu 10 marca 1919 r., został zamordowany.


Bibliografia

R. Luksemburg, Kryzys socjaldemokracji, Warszawa 2005

R. Luksemburg, Listy z więzienia, Warszawa 1982

Rosa Luxemburg, red. Kristine von Soden, Berlin 1988

R. Wimmer, Vier jüdische Philosophinnen. Rosa Luxemburg, Simone Weil, Edith Stein, Hannah Arendt, Leipzig 1999

J. Żuraw, Róża Luksemburg i kultura polska, Częstochowa 1999


Linki[]

Ewa Lorentz, Dom Róży Luksemburg w Zamościu. Prawda i mit

Teksty autorstwa Róży Luksemburg w formacie pdf

Tomasz Kitliński, Opowiem wam o trzech zbuntowanych Żydówkach

fotoblog ze zdjęciami dokumentacyjnymi Poznania


Hasło opracowała: Anna Granatowska